Spotkanie z podróżnikiem- panem Grzegorzem Chachurą

9.01.2018r.                

Pan Grzegorz Chachura, z właściwym sobie humorem, wprowadził nas w fascynujący świat przyrody. Tym razem celem jego podróży była Amazonia.

Swoją przygodę razem z podróżnikiem rozpoczęliśmy od Manaus, aby potem przenieść się w sam środek Dżungli Amazońskiej. Globtroter opowiadał nam o tym: w jaki sposób przetrwać w dżungli, zobaczyć jak żyją Indianie, gdzie można spotkać delfiny rzeczne i wiele innych ciekawostek. Relacje z tego spotkania szczegółowo przedstawiła Julka Baran z klasy VI.

 „Amazonia – spotkanie z podróżnikiem”

„ Do naszej szkoły ponownie zawitał Grzegorz Chachura – znany nam już podróżnik . Na dzisiejszym spotkaniu opowiadał o Amazonce, która jest największą rzeką na świecie. Ma ona 15- 20 km szerokości, gdzieniegdzie- przy ujściu sięga nawet 30 km. Czasami jednak jest bardzo wąska i ma zaledwie 3 km .

Spotkanie zaczął od pokazania rozległej pustyni, na której powstały małe jeziora z wody deszczowej. Stało się tak dlatego, ponieważ w tym czasie w Amazonii trwała pora dżdżysta. Podróżnik opowiadał także o Manaus. Wspomniał że dzięki temu, iż w XIX wieku Amazonia wzbogaciła się na produkcji kauczuku, w stolicy stanu Amazonas, powstała imponująca budowla Teatro Amazonas - gmach teatru i opery. Miasto jest otoczone dżunglą i jeszcze nie tak dawno można było dotrzeć do niego jedynie drogą powietrzną lub wodną .

Dżungla jest też jedną z największych atrakcji przyrodniczych tej części świata. I właśnie w niej nasz podróżnik spędził kilka dni i nocy. Mówił, że najważniejszymi rzeczami potrzebnymi w dżungli są: latarka , spray na komary oraz maczeta, którą przywiózł ze swojej podróży .

Okazała się ona bardzo duża i lekko zakrzywiona. W Brazylii był wraz ze swoimi kolegami, a w dżungli także z przewodnikiem. Podczas wędrówki po dżungli przewodnik usłyszał śpiew Tukana. Śpiew tego ptaka oznacza zmianę pogody. Przewodnik ostrzegł ich przed wieloma niebezpieczeństwami np. przed małym drzewkiem , które okazało się być naprawdę groźne . Gdy przewodnik naciął pień rośliny, zaczęły po nim biegać 3 cm mrówki Paraponera Clawata tzw.,, pociski ‘’ lub ,, mrówki 24 h‘’ ze względu na czas trwania bólu po ich ugryzieniu. Mówił także, by uważać na ostre liście, którymi łatwo można byłoby się skaleczyć. Opowiadał o wielu swoich przygodach m.in. o polowaniu na piranie oraz chęci zjedzenia białych larw znajdujących się w pniu drzew .

Nasz podróżnik nie przebywał jednak cały czas w dżungli . Wybrał się na jakiś czas do wioski Indian. On i jego koledzy zostali mile ugoszczeni przez tubylców, którzy pokazali im swoje zwyczaje np. tradycyjny taniec. Podróżnicy najbardziej zaskoczeni byli jednak umiejętnością grania przez Indian w piłkę nożną.

Ciekawym doświadczeniem dla globtroterów było również pływanie z delfinami , które można było pogłaskać i nakarmić . Niestety delfinów jest coraz mniej , ponieważ ludzie budują liczne mosty , a przy ich budowie wbijają w wodę stalowe rury. Hałas towarzyszący temu procesowi powoduje śmierć tych coraz rzadszych dziś wodnych ssaków.

Dzięki opowieściom pana Grzegorza zyskałam wiele ciekawych i dotąd nieznanych mi informacji o Amazonii i Amazonce .”

Spotkanie z panem Grzegorzem tradycyjnie było bardzo udane. Marta z klasy VII pisze o nim tak:

„Pamiętam, że kiedy byłam w młodszych klasach pan Grzegorz co roku nas odwiedzał i co roku przyjeżdżał do nas z inną równie fascynującą opowieścią o swoich przygodach. Uwielbiam te spotkania. Gdy tylko mogę zawsze w nich uczestniczę, bo naprawdę warto”

Do zobaczenia za rok