PORADNIK UCZNIA



Jak się uczyć,żeby się nauczyć języka angielskiego

1. Pracuj systematycznie - lepiej uczyć się codziennie po 20 minut niż raz w
tygodniu przez cztery godziny. Język jest jak gimnastyka lub prowadzenie auta:
postęp jest wynikiem ćwiczeń.


2. Uwierz w siebie - Jeśli z góry powiesz sobie "język to nie dla mnie", na wstępie blokujesz się psychicznie.

3. Ucz się słówek - znajomość słówek jest jedną z najważniejszych umiejętności podczas poznawania tego języka. Musisz wybrać metodę, która będzie dla Ciebie interesująca i skuteczna! Oto kilka technik:

- Nauka z muzyką – jeśli jesteś fanem muzyki to wspaniale! Ściągnij z Internetu teksty obcojęzycznych piosenek i przetłumacz. Słuchając ulubionej muzyki z tekstem w ręku, w mig nauczysz się użytych tam słówek!
- Metoda dotykowa – polega na wzięciu do ręki, czy dotknięciu przedmiotu i wymówieniu słówka na głos! - Zeszyt z listą słówek – zapisujesz na liście słówka których się uczysz, Fiszki – na jednej stronie piszesz słówko obce, na drugiej tłumaczenie. Możesz wziąć je ze sobą i powtarzać w każdej wolej chwili (np. na przystanku autobusowym, na przerwie, w parku )
- Mapy słówek – podobnie jak mapy myśli , powiązane ze sobą (np tematycznie) słówka układasz w struktury przypominające drzewo (od najbardziej ogólnego - jako główna gałąź np. nature (natura) do coraz bardziej szczegółowych, np. animal (zwierzę), bird (ptak), kingfisher (zimorodek).
- Metoda Tony'ego Buzana – polega na kojarzeniu słówka dzięki połączeniu go z drugim, podobnym pod względem wymowy. Następnie tworzysz z niego opowiadanie, im dłuższe i bardziej absurdalne, śmieszne – tym lepiej! Trzeci etap, to wyobrażenie sobie tej historii, pamiętając aby była filmem (ruch!), kolorowym, z głębią, 3–D, dużo akcji, śmiechu, wypełniona dźwiękami.

- Oprogramowanie – jeżeli używasz na co dzień komputera, skorzystaj z oprogramowania. Przykładowe programy to Supermemo i FullRecall .
- Dialog wewnętrzny – stojąc np. w kolejce do sklepu, mów sobie w myślach dialog między Tobą a sprzedawcą - w języku którego się uczysz. Albo słysząc jakieś polskie zdania, przetłumacz je sobie na język obcy. Jeśli brakuje Ci jakiegoś słówka – powiedz po polsku, i zapisz to czego nie umiesz – sprawdzając to później w domu.



4. Ucz się wymowy przez naśladownictwo - dobrym sposobem na ćwiczenie wymowy jest nagrywanie się i porównanie tego, jak mówimy z oryginałem. Można użyć np. dialogu z filmu czy Internetu lub podcastu.

5. Jak najwięcej czytaj - im lepiej znasz język, tym większa rola słowa pisanego. Do płynnego mówienia wystarczy ok. 1500 słów - do czytania książek lub prasy nie mniej niż 4500.


6. Po opanowaniu podstaw języka spróbuj retranslacji - najpierw tłumaczysz na polski kilka zdań z języka obcego, a po dwu - trzech dniach swoje tłumaczenie z powrotem przekładasz na język obcy. Sprawdzasz swoje tłumaczenie z oryginałem i poprawiasz błędy.

7. Nie przejmuj się popełnianymi błędami - większość z nich sama znika w miarę, jak robisz postępy.



8. Nie zniechęcaj się, jeśli wydaje ci się, że drepczesz w miejscu - od poziomu średniozaawansowanego postęp dokonuje się skokami. Pracuj systematycznie- spokojnie czekając, aż czas zrobi swoje.

9. Metoda Henryka Schliemanna. Henryk Schliemann samodzielnie nauczył się kilkunastu języków, w tym m.in. polskiego oraz arabskiego. Żeby było jeszcze ciekawiej tych języków uczył się zadziwiająco szybko, ze średnią prędkością około jednego nowego języka na rok. Jak to zrobił? Pomijając sprawę pewnego talentu oraz naturalnych predyspozycji do nauki języków obcych cała nauka daje się sprowadzić do następującej instrukcji:
- bardzo dużo słuchać języka, którego chcemy się nauczyć,
- jeszcze więcej czytać w tym języku,
- codziennie pisać samodzielnie wypracowania na dowolne, wymyślone tematy,
- dawać te swoje wypracowania do sprawdzenia nauczycielowi, który poprawi ewentualne błędy formalne w piśmie i mowie,
- poprawionej pracy nauczyć się na pamięć i na następny dzień “wyrecytować” nauczycielowi. Nie ulega wątpliwości fakt, że jest to metoda strasznie czasochłonna i wymaga mnóstwa wysiłku, ale jest piekielnie skuteczna.